Nowe lakiery do stempli od B. Loves Plates - test
Mam dla Was dziś test nowych stemplowych lakierów, które Ania stworzyła już totalnie pod swoją marką - B. Loves Plates. Na razie mamy do dyspozycji tylko czerń i biel, ale to totalne podstawy jeśli chodzi o stemplowanie. Sama mając do dyspozycji całą tęczę lakierów stemplowych, po czerń i biel sięgam jednak najczęściej :)
A że mam wysokie wymagania wobec lakierów stemplowych, to postanowiłam lakiery potestować trochę zanim wzięłam się za pisanie posta. W zasadzie brałam pod uwagę 3 czynniki:
- czy lakier jest dobrze widoczny na czerni/bieli/kolorach
- czy lakier radzi sobie zarówno z cienkimi jak i szerokimi linami
- czy lakier nie wysycha zbyt szybko, żeby można było "pomanewrować" wzorem trochę przed odbiciem (to niestety trochę kulało jeśli chodzi o wcześniejsze lakiery)
Z informacji praktycznych musicie wiedzieć, że lakiery są dostępne w dużych buteleczkach o pojemności 10ml. Każda ma serduszkowe logo B. Loves Plates, które moim zdaniem bardzo uatrakcyjnia buteleczkę. Biały lakier nosi nazwę "B. an Arctic Snow", a czarny "B. a Black Hole".
No i teraz moja ocena. Ja generalnie cenię sobie pełne opinie, bez słodzenia i ukrywania minusów. Ale tutaj tych minusów po prostu nie ma! :) Lakiery są dokładnie takie jakie bym sobie życzyła - fajnie się rozprowadzają, mają idealną konsystencję. Świetnie radzą sobie zarówno z cienkimi i jak i grubszymi liniami we wzorkach. No i nie zastygają tak szybko na stempelku, więc: yaaaay! Wszystko jest tak jak powinno być :) Tak więc - lakiery są Redhead approved <3
Czas na zdjęcia. Celowo wybrałam wzór łączący cieńsze i grubsze linie. Czarnym odbiłam na białej bazie i odwrotnie - białym na czarnej. Do tego obydwa odbijałam jeszcze na turkusie.
Lakiery możecie kupić w sklepie Ani tu: <KLIK> w cenie 19,90zł za sztukę. To całkiem przyjazna cena jak na świetnie napigmentowane lakiery w podstawowych kolorach :)
Jestem ciekawa co o nich sądzicie? A może macie już swoje buteleczki? :)
Wzory odbiły bezbłędnie :) Mnie jeszcze interesuje jakim stemplem odbijałaś, bo niestety większość lakierów z B. w nazwie od Colour Alike nie chce współpracować z moim przezroczystym stemplem. Byłoby pięknie gdyby te miały inaczej :)
OdpowiedzUsuńodbijałam tutaj akurat przeźroczystym z Uber Chic, ale wcześniej używałam też mojego podstawowego stempla z Moyra (też przeźroczystego) i wszystko było jak należy. Moim zdaniem wszystko się rozbija o tę szybkość wysychania lakieru. Colour Alike od B. wysychały szybko i ja również miałam z nimi problem z przeźroczystymi stemplami
UsuńBardzo ładnie odbijają te lakiery :)
OdpowiedzUsuńWzory odbite wręcz perfekcyjnie!
OdpowiedzUsuńSwietne są! Ja biel już przetestowałam. Teraz będę jeszcze sprawdzac czern ��
OdpowiedzUsuńWydają się być ekstra! Swoich jeszcze nie użyłam, bo ostatnio nie mam na to czasu :(
OdpowiedzUsuńludzie, świat się kończy :P chyba muszę kupić ten biały :D
OdpowiedzUsuń