Colour Alike walentynkowo
Mam dziś dla Was dwa ciekawe walentynkowe zdobienia wykonane w całości lakierami Colour Alike! Tak więc jeśli jesteście fankami CA (tak jak ja), to jest okazja na przegląd swojej kolekcji, a może nawet jej uzupełnienie o brakujące lakiery ;)
Zdobienie pierwsze jest w dość nietypowej jak na walentynkowe paznokcie kolorystyce. Ja sobie to zdobienie nazwałam roboczo: "Crazy Love" :D Gradient na białej bazie wykonałam dwoma lakierami z kolekcji "Neon Goes Holo": niebieskim "Fly High" i zielonym "Lime on Time". Lakiery znajdziecie TU :) Lakiery zblendowały się świetnie, ponieważ obydwa mają to samo wykończenie - holo żelkowe. Na gradiencie wystemplowałam wzór z płytki Moyra "Celebration" z pomocą czarnego stemplowego "Kind of Black"
Paznokieć na kciuku pomalowałam w całości "Lime on Time", a na dwóch pozostałych paznokciach, na czarnej bazie z pomocą gąbeczki zaaplikowałam boski multichromowy "All of Me" Pierwszy raz nakładałam go gąbeczką i byłam w szoku jak łatwo i szybko udało się osiągnąć idealny efekt <3 Na koniec z neonowym "B. a Green Light" dodałam serduszka z płytki Flowers-19.
Zdobienie drugie to w większości lakiery z jednej z moje ulubionych kolekcji Colour Alike - "Simply the Best" - do kupienia TU. Bordo to "Funny Valentine" a szary to "New York, New York". Szczegółowe informacje o kolekcji najdziecie w tym wpisie. Na dwóch paznokciach wykonałam stemplowe naklejki ze wzorem, który pewnie od razu kojarzycie - to serduszko B. Loves Plates :) Serduszko wypełniłam lakierami Colour Alike: 510 - Wata Cukrowa, 615 - Think Pink, 652 - Purple Swing i 650 - Ginger&Fred.
Które Wam się bardziej podoba? Lubicie lakiery Colour Alike?
Drugie zdobienie bardziej przypadło mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńWooow <3 masz talent ;)
OdpowiedzUsuńPierwsze zdobienie jest cudne!!!
OdpowiedzUsuńChciałam kupić parę lakierów na wyprzedaży, ale zdążyłam je tylko włożyć do koszyka, ale kupić już nie...
No i jak tu wybrać tylko 1 zdobienie? Oba są cudne 💚💕
OdpowiedzUsuńoba bardzo ładne, jak zobaczyłam pierwsze myślę super, jak zobaczyłam drugie to nie wiem które lepsze ;)
OdpowiedzUsuńOba zdobienia piękne ... trudno wybrać ładniejsze. Biorę oba :)
OdpowiedzUsuńDrugie bardziej mi się podoba. ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne - oba! ♥
OdpowiedzUsuńOba są świetne, pierwsze zdobienie kojarzy mi się bardziej ze zbuntowaną nastolatką (taką dresiarą), drugie z romantyczką ;)
OdpowiedzUsuńOba świetne ale mega zauroczyło mnie 1 😉 Chyba mi się tęskni za latem 😀
OdpowiedzUsuń