Colors by Llarowe "The New Nude"
Lato 2016 przeszło już do historii niestety, ale żeby chociaż tutaj pozostać jeszcze w letnim klimacie, pokażę Wam pozytywne wiosenno-letnie zdobienie :)
Bazą jest tu lakier przewrotnie nazwany "The New Nude" amerykańskiej marki Colors by Llarowe, który jest dostępny wyłącznie w węgierskim sklepie Nailland. Nie jest to z reszta pierwszy "exclusive shade" robiony przez tę markę dla Nailland. Z tego zauważyłam, to takie lakiery robione i dostępne wyłącznie w wybranych sklepach internetowych to dość popularny motyw zagranicą.
Lakier to piękne jaskrawo-zielone holo ze złotawym/żółtym mikroglitterem. Kolor bardzo przyciąga uwagę :) Malowanie jest super, 2 warstwy wystarczą. Zmywanie z powodu glitteru jest odrobinę bardziej uciążliwe, dlatego zazwyczaj nakładam go na bazę peel-off.
Do ozdoby użyłam lakieru B. a Sunshine od Colour Alike/B. Loves Plates i wzoru z płytki z Flowers MoYou London. Wyszło bardzo pozytywnie, nie uważacie? :)
Ostatni powiew wiosny :) ślicznie!
OdpowiedzUsuńNiezły kolor :)
OdpowiedzUsuńJamajka! Bardzo ładne to holo :)
OdpowiedzUsuńPiękne.
OdpowiedzUsuńsuper ten zielony lakier :)
OdpowiedzUsuńgratuluje kreatywnosci- super dobralas te kolorki bo efekt jest mega!
OdpowiedzUsuńWidziałam już na insta ;) zielony holo jest boski , a żółty stempel idealnie do niego pasuje ;)
OdpowiedzUsuńulala pieknie sie prezentuje :)
OdpowiedzUsuńtropikalnie mi sie kojarzy :D
OdpowiedzUsuńCudeńka!!
OdpowiedzUsuńobłędnie razem wyglądają.
kurcze dawno nie zaglądałam do naillanu i muszę to nadrobić :)
Wygląda bardzo wakacyjnie, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuń