Orly "La Vida Loca"
Planowałam opublikować dziś post w pyłkami od Feather Polish, ale nie wyrobiłam się z obrabianiem zdjęć. Zatem dziś coś na szybko i mam nadzieję, że kolejny wieczór nie upłynie mi pod znakiem energetycznej niemocy i następny wpis to będzie pewna nowość ;)
Dziś mani raczej starsze, zdjęcia robione w namiocie. Róż to opisywany już wcześniej <KLIK> elektryzujący lakier z zestawu "I love nails" od Orly. Ogólnie bardzo fajny, ale Seche mi ściągnęło trochę końcówki i wygląda to mało estetycznie, wybaczcie...
Całą ozdobą tego mani są dwa pozostałe palce, gdzie bielą na
gołym paznokciu odbiłam wzór z jednej z moich ulubionych płytek ever - BM-XL209 z Bundle Monster. Na to nakleiłam paski do frencha i powyżej pasków pomalowałam fioletowym holo od AEngland. Muszę powiedzieć, że wyszło oryginalnie i bardzo fajnie mi się nosiło to zdobienie :)
A jak Wam się podoba?
Ta stylizacja jest świetna! :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na zdobienie ;) róż piękny i fiolet też , mimo , że za fioletami nie przepadam to w wersji holo jest jak najbardziej ok ;)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ciekawie!!!
OdpowiedzUsuńTen orly podoba mi się w tym satynowym wydaniu gdzie widać go jak trzymasz jego buteleczkę :)
Świetne! Bardzo oryginalne :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawie to wygląda!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na zdobienie paznokci ;-)
OdpowiedzUsuńpiękny ten fiolet!
OdpowiedzUsuńAle fajne! Świetnie wygląda ten fiolet ze stemplowym wzorem.
OdpowiedzUsuńAle cuda ! Przepiękne :)
OdpowiedzUsuńale ślicznie! <3
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!!!
OdpowiedzUsuńBeauty by K.
Przecudne! :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba takie zdobienie, to chyba też negative space? :)
OdpowiedzUsuńciekawe zdobienie :) ja bym nie wpadła na taki pomysł
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe zdobienie :)
OdpowiedzUsuń@Pulinka - faktycznie, można to podciągnąć pod negative :)
OdpowiedzUsuńświetne połączenie :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł :D
OdpowiedzUsuń