essie "Jedwabiste Akwarele" + Morgan Taylor "Chrome"
22:59:00
13
Avon
,
Born Pretty Store
,
BPS
,
Essie
,
lakier
,
Morgan Taylor
,
Qgirl
,
stempelki
,
tinty

Niecały tydzień temu belgijska pisała u siebie o uratowanym zdobieniu, które wydawało się być porażką. Dziś u mnie podobnie. Postanowiłam sobie kiedyś dać drugą szansę tintom, akwarelom, paintom czy jak tam jeszcze się u różnych firm nazywają te transparentne kolorowe lakiery.
W czasie kiedy był największy szał na OPI Sheer Tints użyłam ich raz a potem poszłam po rozum do głowy i sprzedałam na wyprzedaży. Efekty malowania mnie nie zachwycały. Po długim czasie "dojrzałam" do kolorowania stempli więc znów uznałam że przydałyby się takie półprzezroczyste lakierki. Zbiegło się to w czasie z wygraną w październikowym konkursie u essie, gdzie
wygrałam mini zestaw Jedwabistych Akwarel. W międzyczasie na targach rok po roku zakupiłam odpowiedniki z Morgan Taylor, więc miałam do dyspozycji całkiem przyzwoitą paletę kolorów.
Chciałam pobawić się w artystę i stworzyć coś nonszalanckiego sugerując się swatchami w internecie. Kiedy skończyłam i spojrzałam z dystansu na paznokcie to pierwsza myśl: "wieś tańczy i śpiewa"... Straszny skansen mi wyszedł i w sumie to od razu miałam ochotę wszystko zmyć. Ale trochę szkoda mi było mojej pracy, więc chwyciłam za płytkę Qgirl-041 i złotko z Avonu i odbiłam wzór który możecie zobaczyć poniżej. I stała się magia - paznokcie nabrały nowego wyrazu! :)
Co do kwestii technicznych - bazą do kolorowych maziajów jest biały lakier dołączony do zestawu akwarel z essie. Morgany, które pochodzą z kolekcji "Chrome" mają bazę srebrną. essie są bardziej wodniste i bardziej transparentne. Obydwoma markami można fajnie stopniować odcienie :)
Raczej już nie będę ich używać do takich pseudoartystycznych tworów, a tylko do kolorowania stempli - tu radzą sobie świetnie :D
Dajcie znać co sądzicie o dzisiejszym mani :)
Świetne, idealnie dobrałaś wzór i kolor stempla, efekt niesamowity :) niedawno kupiłam zestaw mini tintów OPI, ale nie wiem jak się za nie zabrać :P
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podobają takie kolorowe pazurki, trochę tylko kojarzą się z końcówką XXw., ale to w sumie chyba bardziej sugestia po tej 'wsi' :D
OdpowiedzUsuńFajny wzór dobrałaś, bo maziaje są nieregularne i wzorek też, wszystko gra. Bardzo ciekawie to wyszło, przykuwa uwagę :) Podobają mi się!
OdpowiedzUsuńNie wiem co i gdzie robi ta wieś, ale mnie się bardzo podoba. Takie wesołe :)
OdpowiedzUsuńTo samo chciałam napisac :) mnie sie baardzo podoba i to nie tylko dlatego, że Cie lubię :p
UsuńŚliczne zdjecia, a mani kojarzy mi sie z lizakami :)
tinty są fajne. super dobrałaś wzór pod te kolorki :)
OdpowiedzUsuńWszystko fajnie się zagrało 😊 jest kolorowo i ciekawie;
OdpowiedzUsuń"Wieś tańczy i śpiewa" :D
OdpowiedzUsuńZe stemplem wygląda to super, ale możliwe, że bez nie było najlepiej :p
To mani jest fan-ta-sty-czne! Uwielbiam tinty :D
OdpowiedzUsuńDla mnie to mani to totalna magia <3 po samym zdjeciu powiedziałabym że tą tęczę zrobiłaś metoda watermarble! Ogólnie to jestem zakochana w tym mani i niewykluczone że odgapię w niedługim czasie :-D
OdpowiedzUsuńWyszło mega! I znowu chcę tinty! :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie jak się przyjrzeć samym kolorkom to nieciekawie to wygląda, ale stempel skutecznie odwraca uwagę :]
OdpowiedzUsuńwow ale pieknie
OdpowiedzUsuń