Czy disco nie umarło?
Miałam nadzieję, że będzie na targach dostępna nowa kolekcja neonowych pasteli z Color Club. W sumie wszystkie kolory mi się podobały, ale szczerze mówiąc pastelowy róż czy niebieski to nic odkrywczego i często spotykanego w lakierowym świecie. Zdecydowałam się więc na zakup koloru, który z całej kolekcji wydał mi się najbardziej oryginalny.
"Disco's not dead" to kolor, który najbardziej kojarzy mi się z koglem-moglem. Rozbielony, pastelowy żółty, taki ciepły odcień żółtego. Fajnie wygląda na paznokciach, wyobrażam sobie, że kiedy latem moje trupie dłonie nabiorą trochę koloru, będzie wyglądał jeszcze fajniej. O ile nim jeszcze pomaluję w ogóle ;)
Do manikiuru użyłam:
- 1 warstwę Sensique Strong Nails
- 3 warstwy Color Club Disco's not dead
- 1 warstwę Orly Glosser
Przepiękny odcień :) idealny na Wielkanoc :) Niestety czasami każda z nas trafia na lakiery które psocą :( siła wyższa ;)
OdpowiedzUsuńczy ja wiem czy on taki oryginalny? w sumie chyba nieeee. po takich kolorach w ogóle spodziewam się jakiejś totalnej masakry i z reguły sie nie mylę :D ja bym chciała te fiolety i zielone od nich :P
OdpowiedzUsuńna stoisku EF nie mieli całej kolekcji, a ten był najoryginalniejszy z dostępnych ;) bo generalnie to faktycznie on nie jest jakoś specjalnie odkrywczy ;P
UsuńKolor fajny, nie mam takiego, ale smużenie nie nie nie lubię :(
OdpowiedzUsuńMam z tej serii zielony i pomarańczowy. Fajne neonowe kolory, chociaż w buteleczkach wyglądały blado. W każdym razie... też są takie kiepskie w obsłudze i dopiero po 3. warstwie w miarę wyglądają. ... przydała by się 4. Próbowałam nawet na białej bazie... i też ze 3 warstwy są potrzebne :/
OdpowiedzUsuńno właśnie... zastanawiałam się czy to tylko ten tak ma czy cała kolekcja :(
UsuńWygląda fajnie - szkoda, że aplikacja to taka masakra. Jest kogel-mogel, są i bąbelki ;)
OdpowiedzUsuńTakiego koloru nie mam w swoich zbiorach:) I wygląda fajnie:) Tylko szkoda ze trzeba go tak niańczyć żeby dobrze wyglądał:)
OdpowiedzUsuńładny lakier,ale szkoda,że taki ciężki w malowaniu :(
OdpowiedzUsuńKolor bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńKolor mi się podoba ale pewnie nie korzystałabym z niego ze względu na to ile trzeba warstw
OdpowiedzUsuńkolor jest piękny, marzyły mi się lakiery z tej kolekcji, ale jeśli aplikacja jest tak ciężka to chyba sobie odpuszczę
OdpowiedzUsuńKolor jest przepiękny, niestety z tego co piszesz taki sam w obsłudze jak moje wcześniejsze... Mam nadzieję, że kiedyś trafię na taki kolor, ale bezproblemowy. :) pazurki cudne!
OdpowiedzUsuńoj szkoda, ze taki typ niepokorny z niego, bo super wyglada na pazurkach
OdpowiedzUsuńkolor fajny, a dobrze odtłuściłaś płytkę paznokci ?
OdpowiedzUsuńhmm, jak zwykle... bez jakiś specjalnych zabiegów odtłuszczających ;)
UsuńŁadny ten kolorek, nawet bardzo ładny ;) szkoda, że okazał się taki kapryśny :(
OdpowiedzUsuńPrześliczny kolor :) sama bym sobie chętnie taki sprawiła :)
OdpowiedzUsuńNie lubię lakierów, które stwarzają takie problemy,mimo że tak pięknie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńDzięki temu, że są słabe w obsłudze to nie żałuję, że ich nie kupiłam :D Chociaż ładne są, nie powiem, żółte odcienie są niestety zapominane przez producentów.
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy lakierów z tej firmy, ale ten żółty kolorek bardzo ładnie się prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńJest sliczny! ;) cała kolekcja bardzo mi sie podoba, ale początki tez nie były łatwe. Najpierw niezle sie musiałam nameczyc przy malowaniu ;/ ale teraz jest juz dobrze i nawet 2 warstwy mi wystarczaja. WIem ze ciezko uwierzyc bo duzo osob ma z nimi problemy. Pierwsze cos to zmieniłam odzywke z polyskiem na baze wygladzająca ( z witaminami jakimis z GR) schnie na satynke więc w moim mniemaniu lakier sie nie slizgał. Po drugie... ja tak nim często malowałam ze teraz ma idealna konsystencję i nawet mi nie bombluje ;)
OdpowiedzUsuń