Na szaro
Lakier który stanowi podstawę dzisiejszego zdobienia trafił do mnie na jesiennym spotkaniu blogerów. Na początku byłam zaskoczona, bo nie znałam tej marki. Szybko okazało się, że Paola to nowa odsłona marki Lemax :) Czyli spodziewałam się fajnej jakości za niewielką cenę ;) Gama kolorystyczna lakierów Paola jest ogromna, a mnie trafił się numerek 102 czyli szarość podbita fioletem. Trochę byłam zawiedziona z początku tym kolorem, ale po pierwszym malowaniu zmieniłam zdanie.
Jeśli chodzi o samo malowanie to jest przyjemne, a pędzelek wygodny. Pierwsza warstwa lakieru jest bardzo "cienka", ale dołożenie drugiej w 100% kryje płytkę i daje głęboki kolor. Wielki plus to fakt, że lakier
pięknie błyszczy bez topa. Zmywa się bez najmniejszego problemu. Tak więc biorąc pod uwagę, że lakier kosztuje ledwie kilka złotych - jest bardzo dobrą inwestycją :)
Dla urozmaicenia manikiuru dodałam na 3 paznokciach techniką dry brush kilka "maziajów" z pomocą dwóch holograficznych lakierów - srebrnego i różowego. Muszę powiedzieć, że bardzo dobrze mi się nosiło ten mani :)
Do manikiuru użyłam:
- 1 warstwę Sensique Strong Nails
- 2 warstwy Paola nr 102
- do zdobienia: Gosh Holographic Hero / Colour Alike Wata Cukrowa
- 1 warstwę Poshe
Genialny kolor :) właściwie to kształtem przypomina wspomniane Lemaxy :)
OdpowiedzUsuńFajna kombinacja - a Paoli nie znam, może kiedyś się poznamy ;)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają te mazańce na nim :)
OdpowiedzUsuńcudowny kolorek lakieru bazowego :D a efekt końcowy bardzo fajny i oryginalny ;)
OdpowiedzUsuńswietny efekt baaardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten distressed :D
OdpowiedzUsuńświetne zdobienie ci wyszło z tej mieszanki kolorów :)
OdpowiedzUsuńLubię takie abstrakcyjne zdobienia :-)
OdpowiedzUsuńSimple but so cute! Love your swatches, they're so flawless!
OdpowiedzUsuńEfektowne mani :) nie znam lakierów Paoli ale Lemaxa trochę tak - może gdzieś na nie trafię :)
OdpowiedzUsuńładny kolorek, mani tez sie przyjemnie prezentuje
OdpowiedzUsuńa ja mam top z paoli, to lemaxik jest ;) uroczo wygląda calość. Szary jest cudny.
OdpowiedzUsuńA ja myślałam, że to folia transferowa :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny efekt :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze rzadnego lakieru nawet Lemaxa, choć bardzo je pragnę :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia udziału w moim ZIMOWYM PROJEKCIE :))
świetny efekt
OdpowiedzUsuńWidziałam niedawno te lakiery w sklepie wszystko po 2.99zł , może się skuszę, bo Lemaxy bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuń