Targowe łupy :)
Chyba wszędzie już posty z zakupami z Targów Kosmetycznych zostały dokładnie obejrzanie i skomentowane. U mnie z braku czasu (ostatnio mnóstwo energii i czasu właśnie, zajmuje mi przygotowanie do egzaminu na prawko ;) ) wszystko dopiero dziś.
Marcowe targi to moje drugie w życiu, ale emocje były takie same jak za pierwszym razem :D Jako, że ostatnio zaopatrzyłam się nie tylko lakierowo, ale też kosmetycznie i sporo tego jeszcze mi zostało do dziś, tym razem
skupiłam się tylko na lakierach i produktach około-paznokciowych ;) Moim odkryciem i fascynacją ostatnich miesięcy są lakiery Morgan Taylor. I właśnie morgany stanowią większość moich zakupów - idąc na targi miałam gotową listę, którą w 100% udało mi się zrealizować.
Poza tym chciałam kupić coś co wpadnie mi w oko. Najbardziej pozytywnie zaskoczona byłam na stoisku OPI, gdzie zetknęłam się z dwiema nieznanymi sobie nowościami - lakierami Designer Series (trudno było się zdecydować na jeden) oraz z kolorowymi topami Sheer Tints (pokazywane tutaj: KLIK).
Na stoisku Eurofashion zakupiłam polecany kiedyś przez Spooky Nails zmywacz do paznokci o zapachu mango o słusznej pojemności 1litra :D oraz dający po oczach Color Club (lato, lato!). W koszu z wyprzedawanymi lakierami Orly wypatrzyłam 3 egzemplarze, które kiedyś wpadły mi w oko tylko nie było lepszej okazji do zakupu ;) Na wyjściu jeszcze, dosłownie rzutem na taśmę złapałam Zoyę Carter, do której pieję za każdym razem jak oglądam fotki w internecie ;)
Słowem podsumowania - czuję się lakierowo usatysfakcjonowana :D No i wypatrujcie nowości - sukcesywnie będą się pojawiać na blogu z większą ilością zdjęć.
Ale cudeńka dorwałaś :) Ten różowy i zielony Orlik jest piękny...dlaczego ja się do nich nie dokopałam?? :( Wielka szkoda...no, ale trudno...Morganki piękne <3 Żałuję, że nie zakupiłam żadnego czystego kremiku od nich :(
OdpowiedzUsuńDoskonałe zakupy :D same cudeńka :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Morgan Taylor, też bym chciała. I zielonego OPI, który też mi się marzy od dłuższego czasu!
OdpowiedzUsuńSame piękności! Żałuję trochę, że nie przyjrzałam się lakierom Morgan Taylor.
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy, mam te Orly i Zoyke...a Morgan Taylor to według mnie super jakościowo lakiery :) Czekam na ich swatche, bo z tych egzemplarzy nie mam nic :)
OdpowiedzUsuńsame fajne buteleczki :)
OdpowiedzUsuńSame cudeńka :)
OdpowiedzUsuńIle dobroci, chętnie bym kilka przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńja tez bym chetnie przygarnela i to prawie wszystko...pieeeknosci same!
OdpowiedzUsuńLakiery Morgan Taylor kusza z każdej strony i mają takie śliczne buteleczki :)
OdpowiedzUsuńUlala, ale fajne zakupy :) Akurat z nich mam tylko Zoyę ;)
OdpowiedzUsuńZa rok weź mnie ze sobą:)
OdpowiedzUsuńnajbliższe targi pod koniec września, więc całkiem niedługo ;))
UsuńGdzie, kiedy, wysyłaj linka wezmę sobie urlop w pracy:D
Usuńtu masz info: http://www.beauty-fairs.com.pl/index.php?id=18122, to weekend jest ;)
UsuńDawaj maila do siebie bo będę pisać:P
Usuń