Mulę róż!
Dziś lakier, który znalazł się w mojej kolekcji Colour Alike'ów zupełnie przypadkowo, ale jak się potem okazało, zupełnie nie żałuję :) Kolor ma zabawną nazwę, jak to zwykle u Colorowo i pochodzi z kolekcji "Miasto jest moje".
To, co najlepsze i najważniejsze, to fakt, że ten lakier to jednowarstwowiec. Cudowny, kremowy, łatwo-aplikowalny :)
Kolor to głęboka malina i jak się przekonałam diabelnie trudno pokazać go wiarygodnie na zdjęciach. Stąd też chłodny odcień fotek w tym poście. Dzięki temu lakier prezentuje się tak jak na żywo.
Jak pisałam wyżej - aplikacja bez problemu, pędzelek również. Trzeba tylko uważać, żeby nie przesadzić z ilością lakieru na początku aplikacji przy skórkach, bo można zalać, a jest tak mocno napigmentowany, że trudno o korektę ;) Wbrew pozorom przy zmywaniu nie ma problemu.
Na moich fotkach dodałam moje ulubione flejksy z My Secret (robią kosmos z każdego koloru). A na koniec dołożyłam jeszcze warstwę topu matującego Lovely, więc w ogóle wyszło fajowo.
Z resztą same oceńcie :)
Do manikiuru użyłam:
- 1 warstwę Essence Ultra Strong Nail Hardener
- 1 warstwę Colour Alike Mulę Róż
- 1 warstwę My Secret nr 104
- 1 warstwę Lovely Matte Top Coat
Za sama nazwę MULĘ RÓŻ kupiłabym :D
OdpowiedzUsuńHaha no ta nazwa niezła! A efekt na paznokciach wyszedł super:)
OdpowiedzUsuńp.s. Ta blokada przeciw automatom przy wpisywaniu komentarzy trochę utrudnia i spowalnia, generalnie dla mnie jest po prostu wkurzająca;) czy jest to konieczne?
chyba nieświadomie ustawiłam ;) nie wiedziałam, że to funkcjonuje. już wyłączone. dzięki za sugestię :)
Usuń